4 najczęstsze błędy, przez które Google obniża pozycję strony w wyszukiwarkach

Wyścig o klienta w Internecie, podobnie jak w tradycyjnym handlu, powinien odbywać się z poszanowaniem uniwersalnych reguł, obowiązujących wszystkich uczestników rywalizacji. Pozwala to skoncentrować się na najważniejszych aspektach danej działalności i doskonalić to, co zapewnia klientom najwięcej korzyści.

Przeciwieństwem tej optymalnej sytuacji jest wybieranie dróg „na skróty” i pozorne wyprzedzanie konkurencji poprzez stosowanie nieczystych zagrań. Google zdecydowanie przeciwdziała tego typu zachowaniom, obniżając pozycję „podejrzanych” stron w wynikach wyszukiwania.

Inną kwestią jest pojawienie się aktualizacji algorytmu wyszukiwarki, który – poprzez zmieniony sposób działania – może chwilowo „zaburzać” dotychczasowe wyniki. Warto być zawsze na bieżąco z nowinkami, serwowanymi nam przez Google, by nie dać się zaskoczyć niespodziewanym spadkiem pozycji. Co jeszcze należy wiedzieć? Jak wyglądają generalne, ponadczasowe zasady funkcjonowania w zbiorach wyszukiwarki?

Przejrzysta struktura linków versus chaos

Należy zawsze bezwzględnie pamiętać o konieczności stosowania spójnej i stałej struktury odnośników. Spontaniczne zmiany np. w nazwach kategorii mogą spowodować, że silnik wyszukiwarki „zwariuje”, widząc tę samą treść zarówno pod poprzednim odnośnikiem, jak i pod nowym – zmienionym.

Powielanie tego samego contentu nie może skończyć się dobrze, niezależnie od tego czy prowadzona jest aktualnie kampania produktowa przez taką firmę jak ta: http://adwordsgroup.pl/kampania-produktowa/, bądź jakiekolwiek działania, mające pobudzić ruch na witrynie. Rozwiązaniem tego problemu może być przekierowanie 301.

Unikalne teksty versus kopiowane treści

Wiele osób, odpowiedzialnych za promocję firmy w sieci, znacznie ułatwia sobie zadanie i kopiuje opisy dotyczące jej działalności z firmowej witryny do innych serwisów. Podobnie jest w przypadku sklepów internetowych – niektóre artykuły, dostępne u różnych sprzedawców, posiadają te same opisy, „stworzone” metodą ctrl+c → ctrl+v.

Taka treść w żadnym wypadku nie jest atrakcyjna i nie zapewni stronie wysokiej pozycji w wyszukiwarce. Warto zadbać o jej unikalność, ponieważ przyzwoity ruch na stronie dodatkowo zwiększa szanse na to, że inne zabiegi, np. remarketing dynamiczny Google przyniosą oczekiwane efekty.

Skupienie na użyteczności versus koncentracja na wyszukiwarce

Podstawowym celem prowadzenia strony, która ma przynieść dochód (np. sklep internetowy lub witryna firmowa z ofertą usług), jest zapewnienie możliwie najwyższej użyteczności internautom. Obok takich narzędzi, jak sieć reklamowa, kampania AdWords, utrzymywanie stałego kontaktu z klientami i szybkie odpowiadanie na ich zapytania, czy dodawanie użytecznych treści, warto śledzić również wskazówki dla webmasterów, serwowane przez Google. Twórcy wyszukiwarki zalecają monitorowanie stron pod kątem ataków hackerskich czy umieszczania przez użytkowników treści uznawanych powszechnie za spam.

Doradzają oni także, by omijać takie metody, jak: umieszczanie słów kluczowych, które nie mają związku z treścią strony, stosowanie ukrytego tekstu lub ukrytych odnośników, uczestnictwo w ustawionej wymianie linków, automatyczne generowanie treści, stosowanie niejawnych przekierowań lub maskowanie.

Mimo że niektórzy „specjaliści” chętnie stosują te zabiegi, warto zachować zdrowy rozsądek i w razie otrzymania propozycji wdrożenia takiej „strategii”, poszukać innego fachowca do pomocy w reklamowaniu strony w Internecie. Takiego jak choćby ta firma – http://adwordsgroup.pl/remarketing/, która zaproponuje stosowanie sprawdzonych narzędzi, jak np. remarketing dynamiczny Google.

W jaki sposób Google nakłada kary?

Naruszenie wspomnianych wcześniej wytycznych często skutkuje nałożeniem stosownych filtrów przez wyszukiwarkę. Odbywać się to może zarówno automatycznie (poprzez algorytm), jak i ręcznie, a skutkiem jest drastyczny spadek w wynikach wyszukiwania.

Takie przesunięcie o kilkanaście czy kilkadziesiąt pozycji może być brzemienne w skutkach, dlatego warto jak najszybciej usunąć przyczyny i zgłosić stronę do ponownego rozpatrzenia. Skuteczna kampania produktowa, czy pozyskiwanie zadowolonych i lojalnych użytkowników serwisu może bowiem przynosić oczekiwane efekty jedynie wtedy, gdy strona z powodzeniem omija wszelkie „czarne listy”.